W poprzednim artykule wyjaśniliśmy czym jest lovemarks i przedstawiliśmy sposoby jej budowania. Wiemy już, że nasze usługi powinny być użyteczne i powinny budzić emocje. Pod koniec artykułu podkreśliliśmy, że o marce muszą nasi klienci rozmawiać, a w tym pomagają nam gadżety. Kompres chłodzący w kształcie ust? Takiego gadżetu na pewno żaden klient nie przemilczy. W poniższym artykule przedstawimy kolejne metody na zbudowanie super marki i wyjaśnimy, jak możemy wykorzystać unikatowe gadżety.
Przekażmy inicjatywę swoim klientom
Może być zaskoczeniem, że portalem, który publikuje najwięcej treści, jest popularny na całym świecie serwis społecznościowy. Co więcej, serwis ten nie zatrudnia żadnej osoby, która miałaby się zajmować przygotowywaniem i publikowaniem treści. Te treści tworzą użytkownicy. Jaki z tego wniosek? Nasza marka będzie miała szansę na duży sukces tylko wtedy, gdy w większym stopniu będzie ona należała do naszych klientów. To „oddawanie” swojej marki może mieć wiele stron. Już wyjaśniamy.
Możemy publikować treści, które zostały stworzone przez naszych klientów, ale które nawiązują do naszej marki. Mogą to być zdjęcia klientów z naszymi produktami. Dla przykładu: klienci mogą wysłać zdjęcie, na którym widać, jak potrzebny jest na co dzień kompres chłodzący. Najlepszym sposobem na zdobycie takich materiałów jest przykładowo ogłoszenie konkursu na najlepszą fotkę. Ten sposób na pewno zachęci klientów do podzielenia się swoją opinią o naszej marce i też pozytywnie wpłynie na postrzeganie naszej marki.
Kolejnym sposobem, dość ryzykownym, ale jak się okazuje skutecznym, jest publikowanie niewielkich informacji na swój temat. Ten sposób wykorzystywany jest przez lidera w produkcji elektroniki użytkowej. Aura tajemniczości wokół marki sprawia, że zaintrygowani klienci bardzo chętnie po takie produkty lub usługi będą sięgać.
Następnym ciekawym pomysłem jest przekazanie w jakimś stopniu władzy klientowi. Konsument może zaprojektować nowy kształt produktu, kolor lub może wymyślić nazwę nowego artykułu. Dzięki temu nasi klienci nie tylko przyczyniają się do współtworzenia produktu, ale tym samym go reklamują.
Proces podejmowania decyzji
Decyzję zakupową możemy traktować na trzy sposoby: jako analizę ekonomiczną, proces mentalny i zespół zachowań. Mimo wprowadzania nowoczesnych technologii, etapy podejmowania decyzji zakupowej nie zmieniły się od lat. Już w roku 1910 amerykański filozof i psycholog, John Dewey, wytypował pięć etapów podejmowania decyzji zakupowych. Jest to analiza zwana „analizą zysków i strat”. Etapy są następujące:
- zidentyfikowanie potrzeby lub problemu
- znalezienie informacji
- ocena możliwych rozwiązań
- decyzja zakupowa
- działanie po zakupie
Proces, który zaproponował Dewey zazwyczaj przyrównywany jest do lejka. Konsument, uświadamiając sobie, że ma problem, zaczyna szukać rozwiązania. Najszersza część lejka symbolizuje moment rozpoznania problemu, następnie w procesie znalezienia informacji i oceny, które rozwiązanie będzie najlepsze, lejek zaczyna się stopniowo zwężać. Najwęższa część lejka odpowiada podjęciu decyzji zakupowej przez konsumenta.
Commodities – „takie same” produkty i usługi
Wiele firm oferuje produkty, które są określane mianem commodity. Produkty te cechują się niską wartością na osi szacunku i miłości (segmenty tych wartości zostały opisane w poprzednim artykule). Są to produkty, które nie są unikatowe i możemy je wymienić na inne. Jeśli sprzedajemy produkty, które są dostępne nie tylko u nas, ale także w innych, konkurencyjnych firmach, musimy być bardziej zauważalni dla klientów. W tym miejscu po raz kolejny podkreślamy ogromną rolę gadżetów. Jeśli aktualną porą roku jest lato, podarujmy klientom kompres chłodzący. I na odwrót, jeśli panuje zima, świetnym gadżetem będzie ogrzewacz do rąk.
Internet może być dużym zagrożeniem dla marek, które sprzedają produkty-commodity. Konsumenci skłaniają się ku produktom, które można kupić za jak najniższą cenę. Co ważne, ceny nie rozumiemy tutaj tylko w kategorii finansowej, ale o tym za chwilę.
Trzy waluty zakupów
Podczas dokonywania produktów cena dla klienta jest sprawą bardziej skomplikowaną niż nam się wydaje. Zakupy dla konsumenta składają się z trzech walut: pieniądze, czas i nerwy. Nawet na podstawie własnych decyzji zakupowych możemy stwierdzić, że czasem, żeby zaoszczędzić, jesteśmy w stanie poświęcić więcej czasu. Kolejnym przykładem jest wydanie większej ilości pieniędzy, jeśli tylko nie będziemy musieli się z jakiegoś powodu denerwować. Jeśli nasza marka ma się stać super marką, musimy zagwarantować naszym klientom to, że dokonując zakupu oszczędzają nie tylko pieniądze, ale też czas i nerwy.
Przeszliśmy przez kolejne metody tworzenia super marki. Pamiętajmy, że dobrej jakości gadżet, taki jak kompres chłodzący, w pojedynkę nie sprawi, że nasza marka będzie kochana przez wszystkich. Postarajmy się przekazać nieco inicjatywy naszym klientom oraz zapewnijmy im jak najmniej stresowe zakupy. Konsumenci muszą czuć wygodę, ale o tym i o kolejnych metodach budowania lovemarks wspomnimy w kolejnym artykule.
Jeśli chcesz przejść do poprzedniej części artykułu wystarczy kliknąć tutaj.
Jeśli chcesz przejść do ostatniej części, kliknij.